Korzystając z tego, że jestem w domu postanowiłam dodać posta, który może się przydać osobom, które nie mogą się zdecydować czy warto kupić firmowe buty Emu . Ja osobiście nie żałuję ani złotówki wydanej na te buty, jak najbardziej warto wydać raz trochę więcej pieniędzy , ale mieć pewność, że są one dobrze wydane! Nie pomyliłam się, tak samo jak wtedy gdy 4 lata temu kupiłam conversy i mam je do dziś - bez śladów zniszczeń. Zaryzykowałam i początkiem października kupiłam najniższe Emu i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie zimy bez nich ! Są to najcieplejsze i nieprzemakalne buty jakie kiedykolwiek miałam!
Polecam tą wysokość, bo świetnie wygląda z legginsami , ale spokojnie można ubierać do nich spódnicę (ja robię tak bardzo często, co zresztą możecie zaobserwować jak dodaję zdjecia ubiorów).
Nie będę tu pisać z czego są zrobione, bo to z łatwością znajdziecie na różnego rodzaju stronach z tymi butami. Z moich obserwacji trzeba jedynie uważać na roztopy bo niewątpliwie wtedy łatwo namakają i szybko mogą się zepsuć , a tego nie chcemy :) ...
Podsumowując jak najbardziej polecam wydać raz więcej pieniędzy na porządne buty, które są idealne na nasze warunki pogodowe. Grzeją jak żadne inne, w dodatku nie przemakają (jeśli chodzi o śnieg). Trzeba uważać na sól, którą rozsypują na nasze polskie chodniki , bo one działają baardzo źle na Emu, ale łatwo to wyczyścić :) Jeśli macie jakieś pytania, to śmiało!
uwielbiam emu i sama je polecam ;)
ReplyDeletemialam kiedys emu ale niestety zle w nich wyglądalam :/ pozdrawiam:)
ReplyDeletejejku świetne! ;)
ReplyDeletenie lubie tych butów :)
ReplyDeletechciałabym, i z tego co przeczytałam warto :)
ReplyDeletepiękne <3
ReplyDeleteA ja tam zawsze szaleję z podróbkami ;D
ReplyDeleteTak zmieniłam :) Dziękuję ! Właśnie się zastanawiam nad zakupem także zaryzykuję ;p
ReplyDeletenajwygodniejsze buty jakie mogłyby powstać ♥
ReplyDeleteno to zdrowiej :)
ReplyDeleteFajne, fajne, tylko trochę nie na moje finanse :/
ReplyDeleteja mam na razie kilka podróbek, które są w sumie też ciepłe, ale cały czas zastanawiam się nad zakupem oryginalnych :)
ReplyDeletea mam takie pytanie: czy one są śliskie? bo tego się najbardziej boję, że jak zobaczą odrobinę lodu zaczną zachowywać się jak łyżwy...
nie ślizgają się w ogóle, ale wiadomo jak jest "szklanka",czysty lód jak na lodowisku to trzeba iść pomału, ale nie ma porównania z podróbkami, w których chodzilam zeszłą zimę i co chwila zaliczałam glebę ^^
Deletemogę zapytać, czym czyścisz tą sól? :) odpisz proszę tutaj, bo mojego bloga już nie prowadzę..
ReplyDeletemam taką szczoteczkę do butów i jak nią czyszczę to sól ładnie schodzi, ewentualnie wodą z małą ilością mydła :)
Deleteja też uważam, że warto wydać na nie więcej ;d
ReplyDeletechociaż w tym roku kupiłam odpowiedniki z buffalo za 200zł i sprawdzają się jak emu ;s
Emu <3
ReplyDeleteZapraszam w wolnej chwili do mnie, na nową notkę :)
Mam takie, tylko czarne. Po jednym sezonie zaczęły przemakać i 'baranek' w środku mocno się wytarł. Co i tak nie zmienia faktu, ze kupiłabym kolejne, ponieważ we wszystkich innych po prostu zamarzam.
ReplyDeleteU nas nowa notka, zapraszam :>
Bardzo ładne Emu :) i cieplusie :)
ReplyDeletemasz oryginalne emu?
ReplyDeleteJakie ładne :)
ReplyDeleteNie przepadam za emu :>
ReplyDeleteA ja tak na pierwszy rzut oka, to myślałem, ze przemakają, bo mają takie "futerko" na zewnątrz.xd
ReplyDeletejakoś nie mogę się przekonać do tych butów...
ReplyDeleteZdrowiej ; )
ReplyDeleteJa nie miałam ani jednej pary tego rodzaju butów więc nie jestem w temacie ;d
fajny post :) a buty wyglądają świetnie :)
ReplyDeleteJeszcze miesiąc temu byłam do nich sceptycznie nastawiona. A teraz nawet mi się podobają. :D
ReplyDeleteA ile za nie dałaś, bo albo nie doczytałam albo nie zamieściłaś :P Osobiście mam mieszane uczucia, bo wyglądają jak kapcie ale i w sumie pasują do połowy ubrań. Zwłaszcza te niskie są fajne.
ReplyDeleteUważaj na gardło, ja mam angine ;/
dałam coś ponad 300zł , bo miałam 5% zniżkę ;p
Deleteświetnie wyglądają, a szczególnie ładny kolor :)
ReplyDeleterok temu kupiłam conversy i do dzisiaj wyglądają jak nowe :)
ReplyDeleteracja, czasami lepiej dać więcej niż kupować co rok nowe buty :)
ReplyDeleteTy omnomnom na omleta, ja na buty omnomnom :) mam nadzieję, że jeszcze nie raz wpadniesz do mnie ! :)
ReplyDeleteKolor jest idealny <3
ReplyDeleteSzybkiego powrotu do zdrowia (:
Chyba na przyszłą zimę zainwestuję :) Na jakiej stronie kupowałaś?
ReplyDeleteja bardzo lubie te buty! :)
ReplyDeleteuważam że są bardzo praktyczne i ładne :3
ja zamierzam kupić emu w lato,gdy będą pewnie przecenione:)
ReplyDeleteCzy one nie "zaginają" się na piętach ?? :)
ReplyDeletea ja znalazłam nie firmowe w tym roku za 'grosze' i też jestem z nich bardzo zadowolona ;)
ReplyDeleteNie lubię takich butów i nie podobają mi się, bo nawet ci, którzy nie mają płaskostopia to wyglądają w tych "kapciach" jakby mieli. :) Ale rozumiem, że innym się podobają i są wygodne. Po prostu wierzę na słowo. :)
ReplyDeletepodobały mi się ale ze dwa lata temu teraz jest ich już aż za dużo :P
ReplyDeleteWłaściwie nie przeszkadzają mi te buty, ale sama bym nie kupiła :D
ReplyDeletePodobają mi się i planuję zakup ;)
ReplyDeletea ja sie boje kupic teraz conversy -,-
ReplyDeleteładne są.
ReplyDeleteja kupujac emu balam sie ze beda przemakaly, ale wogole tak nie jest! :)
ReplyDeletefajne :)
ReplyDeleteŚliczne są ; )
ReplyDeleteMoże sama też takie kupię ; p
na prawdę nie przemakają?:P tez jestem zdania, że czasem warto wydać więcej kasy na coś porządnego.
ReplyDeletehmmm zastanawiałam się kiedyś nad kupnem emu, ale po czasie zrezygnowałam .... w sumie nie wiem czemu
ReplyDelete*,*
ReplyDeleteUwielbiam Emu. Sama też je posiadam (takie same jak ty, tylko czarne)Nic tak nie sprawdza się w zimie jak te "miśki". Dodaję do obserwowanych. Pozdrawiam i zapraszam do mnie
ReplyDeletehttp://confines5.blogspot.com
osobiście nosiłam tylko podróbki, które mają zwyczaj rozpadać się po góra dwóch miesiącach, a przemakają po kilku minutach =.= Ale zachęciłaś mnie do tego, żeby kupić oryginalne, w przyszłym roku to zrobię.
ReplyDeleteGusta muzyczne są różnordne :)
Jakoś mi się nie podobają te buty. :P
ReplyDeletemoje koleżanki wydały te 300 zł czy ile to było a i tak im przemakają ;p
ReplyDeleteja kupiłam za 60zł w forever18 i dobrze mi służą.
bardzo przydatny post ;)
ReplyDeletezachęciłaś mnie do tych butów, bo zastanawiałam się czy nie przemakają i są naprawdę ciepłe ;)
też mam oryginalne Emu i mam o nich tak samo dobrą opinię:3
ReplyDeleteTeż polecam;) Tak tak, zdrówka dla nas obu;) Oby szybko przeszło... ;*
ReplyDeleteMam podróby emu, ale i tak są dla mnie genialne! Warto warto! :)
ReplyDeletewyglądają świetnie, tyle że mojej mamie nie da się przegadać że oryginalne buty są dużo lepsze od podróbek. dla niej to szmaciaki, które może kupić za 20zł, a to że sie rozwalą po miesiącu no to trudno się mówi :D
ReplyDeleteoryginalne menu ze skory merynosa nie powinno przemakac ;|
ReplyDeleteRównież uważam, że warto wydać trochę więcej, ale być w pełni zadowolonym ; )
ReplyDeleteNie jestem przekonana do emu. Wolę trapery, moje buciki górskie :)
ReplyDeleteKwestia gustu. Dużo zdrówka! :)
Zawsze jak chciałam kupić EMU to byłam pewno, że to coś w stylu tych zwykłych ,, mukluków '' . Trzeba uzbierać pieniądze i kupić od zawsze choowałam tylko się bałam :)
ReplyDeleteBuziaki
A.
4 lata w conversach??? no nie, to teraz muszę je kupić, wiedziałam, że warto, ale 4 lata?? o niee!
ReplyDeletezdrowiej! :)
Uwielbiam podkolanówki oraz zakolanówki. Śliczne te Emu ;*
ReplyDeletePozdrawiam
http://www.facebook.com/DominikaWoronowskaBlog
ja tam nie lubię emu. Są dla mnie okropnie brzydkie i nawet jeżeli ciepłe to ich nie lubię. Trapery albo glany - to jest to :>>
ReplyDeleteŁadnie wyglądają te buty ale nie lubię takich nosić :)
ReplyDeleteod dawna chcę je kupić, ale rodzice sądzą że to kiepski pomysł -,-
ReplyDeleteNie mam i jakoś nie przekonują mnie do siebie te buty. Na początku jak był taki szał na nie to chciałam je mieć, ale szybko wybiła sobie to z głowy :)
ReplyDeleteZapraszam ^^
podobają mi się bardzo:))
ReplyDeleteMyślałam, że te prawdziwe EMU też przemakają, bo są jednak materiałowe. Ale jak tak dobrze o nich piszesz, to muszą być dobre :) Ja chyba wolę jednak workery :)
ReplyDeleteale one są z prawdziwej skóry :)!! nie są z materiału ..
DeleteMasz rację, lepiej kupić raz i mieć na kilka lat, niż kupować buty zimowe co rok, lub trampki co 3 miesiące ;)
ReplyDeletehym, ja nie inwestowałam w Emu, ale kupiłam podróbki i w sumie jak narazie jestem z nich jak najbardziej zadowolona :>
ReplyDeletecieplutkie! :)
ReplyDeleteja też nie wyobrażam sobie zimy bez Emu :)
ReplyDeleteBardzo mi się podobają, ale nie mam. ;-)
ReplyDeleteemu - najlepsze buty na świecie :D
ReplyDeleteSą bardzo ciepłe, chociaż jak postoję to nogi mi i w nich marzną - ale nie zamarzają jak w innych. Dla moich zmarzniętych stóp to i tak luksus. Nie mam wrażenia zamarzania. Mam Emu Peterson. Bardzo wygodne - dobrze trzymają nogę
ReplyDelete