3 August 2012

zło konieczne

Hej, do wyjazdu juz tylko 2 dni, a ja niczym konkretnym  się jeszcze nie zajełam. Dziś mam taki plan posegregowania rzeczy i zastanowienia się co tu ze sobą zabrać (chodzi mi oczywiście o ubrania ^^ ). Najlepszym wyjściem byłoby zabranie całej szafy (a raczej jej "wnętrzności") do walizki, ale niestety takiej opcji nie ma , więc mam ciężkie zadanie tym bardziej, że jestem osobą niezdecydowaną do granic możliwości (co już wiecie) ... Pakowanie uważam za zło konieczne ^^

co by tu zabrać ? hmmm.. 


Pociesza mnie fakt, że nie jestem jedyną osobą która ma z tym problem i tak rozpakowywanie jest dla mnie jeszcze gorsze, po prostu tego nie cierpię !
Dobra kończę gadać a biore się za jakieś konkrety , mama przyniosła mi torbe, ale coś czuje,że się do niej nie zapakuje ^^


A jutro będzie wyścig z czasem hahah , ostatnie zakupy i małe spotkania przed wyjazdem-muszę się z tym wyrobić. Póki co uciekam-szafa wzywa :)

59 comments:

  1. Lubię się pakować, ale również mam z tym problem :) więc życzę powodzenia !

    ReplyDelete
  2. Też nie lubię się pakować, jest za dużo rzeczy które trzeba zabrać :D

    ReplyDelete
  3. Dasz radę, trzymam kciuki! <3

    ReplyDelete
  4. Pakowanie problem bo walizka nie chce się zamknąć.
    Pakowanie w drodze powrotnej kolejna masakra, bo pełno nowych rzeczy zawsze się znajdzie ( zakupy,pamiątki).
    Rozpakowywanie no comment! Nienawidzę tego, zawsze zbieram rzeczy i odrazu wszystko do pralki i nie muszę się męczyć. Ha ;))
    Pozdrawiam :D

    ReplyDelete
  5. Ślicznie wyglądasz w tej koszuli <3

    ReplyDelete
  6. a ja myślałam, że moja szafa jest zapchana:D

    ReplyDelete
  7. Też nienawidzę się rozpakowywać ;d

    ReplyDelete
  8. pokaż potem torbeeeeeeeee:D!

    ReplyDelete
  9. Jejku, ja też strasznie nie lubię pakowania... Rozpakowywać się to dla mnie właśnie mniejszy problem :D
    Cóż.. życzę powodzenia ;p

    ReplyDelete
  10. szafa pełna wszystkiego dokładnie tak jak u mnie ;) powodzenia w pakowaniu! będzie ciężko ;p

    ReplyDelete
  11. Nie lubię się pakować. Zawsze mam wrażenie, że czegoś zapomniałam ;/

    ReplyDelete
  12. nie trawię pakowania się. ;)

    obserwujemy ? ^^

    ReplyDelete
  13. Ja też mam zawsze problemy z pakowaniem się ;P
    Udanego wyjazdu :D

    ReplyDelete
  14. też nienawidze rozpakowywania, jak wróciłam z Kwidzyna torba z ciuchami leżała kilka dni aż w końcy mam sie wydarła musiałam sie rozpakować;p

    ReplyDelete
  15. Oj ja zawsze mam taki problem..:)

    ReplyDelete
  16. Mam taką rade.Jeśli jedziesz na tydzień przygotuj 7 outfitów będzie ci łatwiej :)
    Udanego wyjazdu :)

    katttusia.blogspot.com

    ReplyDelete
  17. Przydałyby się jakieś fajne przenosne szafy :D znam ten bol :D Pozdrawiam, zapraszam na nową notkę! ;)

    ReplyDelete
  18. Pakowanie to ja zawsze na ostatia chwile :D Pozdrawiam, zapraszam na nową notkę! ;)

    ReplyDelete
  19. Mnie też niedługo to czeka i też chętnie spakowałabym prawie całą szafę, a raczej całą jej letnią zawartość.

    ReplyDelete
  20. łohoho jaka obładowana szafa, bardzo podobnie jak u mnie. :D najgorsze gdy już wszystko przestaje się mieścić. hihi.

    ReplyDelete
  21. ładne zdjęcia! masz racje, spakujj całą szafe. xD

    ReplyDelete
  22. Też mam problemy z pakowaniem! :D

    ReplyDelete
  23. wow ! naprawdę masz dużo ubrań ;)
    mam taka mała ciekawą informację jeśli byś chciała wygrać darmowe kosmetyki to wejdz tutaj http://shinybox.pl/?ref=a3d9c31 naprawde warto spróbować ;)
    pozdrawiam nemsi ;)

    ReplyDelete
  24. ja nie wiem, czy ja jestem jakaś nienormalna czy inni, ale pakowanie to dla mnie bułka z masłem :D dosłownie w 5min się pakuje i zawsze wybieram te rzeczy, ktore potem mi się przydają :D

    ReplyDelete
  25. Ooo tak, pakowanie to najgorsze co może być. -.-

    ReplyDelete
  26. O matuchno jaka pełna szafa :)

    ReplyDelete
  27. ja dziś robiłam porządki w szafie, w końcu. jestem zadowolona, mimo tego , że jestem leniem, szafe lubię sprzątac ;3 ;d

    http://bukowskie.blogspot.com/

    ReplyDelete
  28. Kochana właśnie stoję pod własną szafą z tym samym problemem:) aby odetchnąć wchodzę na blogi i proszę nie jestem sama:) ale powiem Ci, że u mnie już progress:) powodzenia:) pozdrawiam

    ReplyDelete
  29. tez nie znoszę się pakować, ale gdy ostatnio wzielam byle co to okazalo sie ze ma rzeczy tylko na polowe wyjazdu:)

    ReplyDelete
  30. Też nie lubię się pakować :D Nawet na 3 dni biorę ubrań jak na tydzień bo twierdze że "nigdy nie wiadomo co się przyda" :D

    ReplyDelete
  31. A ja w końcu nauczyłam się pakować. Planuję mniej więcej, co założę w każdy dzień i biorę ze sobą rzeczy, które pasują do siebie w różnych zestawieniach. Dzięki temu torba jest rozsądnych rozmiarów, a ja mogę każdego dnia wyglądać inaczej :)

    ReplyDelete
  32. ja nawet lubię się pakować :)

    ReplyDelete
  33. no mam tak samo:D a walizka zawsze za mała:D

    ReplyDelete
  34. jak dla mnie pakowanie to masakra :D

    ReplyDelete
  35. haaa też się szykuję do wyjazdu i przez ostatni tydzień nabiegałam się tak, że mam zakwasy i jestem wykończona :D a pakowanko przede mną! :D

    ReplyDelete
  36. na pewno coś wybierzesz ;)
    Udanego wyjazdu ^^

    ReplyDelete
  37. a ja się lubię pakować :D

    ReplyDelete
  38. mam taki sam problem :)
    najchętniej to zabrałabym wszystko :)

    ReplyDelete
  39. najbardziej nie lubię się wypakowywać ! Brrrr ! :)

    ReplyDelete
  40. Zazdroszczę wyjazdu :p Pakuj się tak, żeby się nie pogniotło :p

    ReplyDelete
  41. nienawidzę się pakowac jak i Ty ;]
    dokąd jedziesz ?
    wpadniesz ?:*

    ReplyDelete
  42. ja już na miejscu, póki co jeszcze żadnych zapomnianych rzeczy nie odkryłam, więc jest dobrze!

    ReplyDelete
  43. Oj, ja coś wiem o tym pakowaniu :D Ostatnio jak wyjechałam na weekend to zapakowana byłam tak, że spokojnie tydzień bym mogła tam siedzieć :D

    Z szamponetkami to wiadomo, różnie bywa, dlatego zastanawiam się, jak działa trwała farba. Poprzednio użyłam Joanny 'płomienny rudy', widać znów będę musiała do niej powrócić. Popytam się jeszcze ekspedientki w drogerii, może ona coś tam słyszała :)

    ReplyDelete
  44. też tak zawsze mam-przed wyjazdem nigdy nie wiem co wziąć ze sobą wtedy biorę to, co mam pod ręką:)

    ReplyDelete
  45. Ja też nie lubię się pakować xD

    ReplyDelete
  46. masz baardzo dużo rzeczy w szafie ;)

    ReplyDelete
  47. ahh, nie lubię się pakować! zawsze biorę prawie wszystko, bo 'przecież się przyda', a potem w połowie nie chodzę, a mimo to dalej tak robię :D

    Powodzenia w pakowaniu! :)

    ReplyDelete
  48. udanego wyjazdu. zapraszam : http://being-brainwashed.blogspot.com/

    ReplyDelete
  49. szafa .. wyzwaniem .. znam ból ! :D

    ReplyDelete
  50. też tego nie lubię :)

    ReplyDelete
  51. Taak, rozpakowywanie jest zdecydowanie najgorsze. Dlatego po moim powrocie walizka stała tak jak ją przywiozłam przez prawie dwa dni :P A pakuję przeważnie dwa razy więcej rzeczy niż mi jest potrzebne, bo też się nie mogę zdecydować. Taki już urok wyjazdów :)

    ReplyDelete

Here you can share your opinions about blog :)