6 April 2013

helios 44m 2/58 mm


Jest obiecany przeze mnie post dotyczące fotografii. Postaram się w skrócie polecić Wam kupowanie obiektywów ze starych aparatów analogowych do lustrzanek cyfrowych.

Ja mam heliosa 44m , to obiektyw od znanego Zenita (myślę, że każdy kojarzy, chociażby po nazwie). Szczerze powiem, że robienie nim zdjęć do łatwych nie należy, ponieważ wszystko trzeba ustawiać ręcznie, począwszy od ekspozycji, przysłony czy ostrości. Łatwo nie jest, tym bardziej jeżeli ktoś jest przyzwyczajony do robienia zdjęć na automacie, gdzie tak naprawdę wszystko robi za nas aparat. Ale efekty są tego warte, ten obiektyw znakomicie robi tzw. "mydło", które zawsze było moim celem, ci którzy choć trochę się na tym znają, na pewno zauważyli róznice w ostatnio dodawanych przeze mnie zdjęciach, rozmycie jest dużo większe niż przy moim poprzednim obiektywie 18-55 (czyli tym podstawowym)

Już dawno chciałam kupić sobię obiektyw 50 mm, czyli stałkę, która nadaję się przede wszystkim do portretów czy zdjęć jakie w szczególności wstawiam tu na bloga. Ale wydatek rzędu 600 zł w górę jakoś zawsze mnie demotywował i nawet jeśli uzbierałam niemal całą kwotę, to za każdym razem stwierdzałam, że nie warto. Niedawno mnie natchnęło i przypomniałam sobie o możliwości podłączenia starych obiektywów z analogowych aparatów, oczywiście jeśli mamy odpowiedni adapter.


 żeby podłączyć taki obiektyw, potrzebny jest adapter ( to wydatek 30 zł i spokojnie znajdziecie go na allegro, z gwintem m42-najpopularniejszym)

Dla porównania dwa zdjęcia tego samego obiektu : 

 helios  2/58
sony 18-55 (zwykła kitówka)

Jak widać różnica jest znacząca, wciąż zachwycam się możliwościami heliosa i naprawdę szczerze wszystkim polecam,pomimo tego, że mam go dopiero od środy. To świetny obiektyw do makro, portretów i typowo 'outfitowych' zdjęć.

Nie wiem czy wszystko uwzględniłam, strasznie długi wyszedł ten post. Jeśli macie jakiekolwiek pytania, to proszę , piszcie komentarze. A jeżeli chcecie zapytać o coś co wymaga dłuższej odpowiedzi to śmiało możecie wysłać maila z zapytaniem , jeśli tylko będę mogła pomóc to to zrobię :)

63 comments:

  1. ja się kompletnie na tym nie znam, ale nawet taki laik jak ja zauważa różnicę między jednym zdjęciem a drugim- na korzyść heliosa oczywiście:)

    ReplyDelete
  2. faktycznie, rozmycie jest o wiele większe i naprawdę fajnie to wygląda :)

    ReplyDelete
  3. łooooł, ja mam nikona już 2 lata i nadal nie umiem się nim obsługiwać - wciąż robię zdjęcia tylko w trybie auto :(( - wstyd mi!

    ReplyDelete
  4. Faktycznie, różnica jest. ja niestety nie mam lustrzanki, więc na razie odpuszczam sobie oglądanie obiektywów ^^

    Jeansowy look na pretty-and-colour.blogspot.com

    ReplyDelete
  5. ja planuję zakup nowego aparatu, na razie mam zwykłą cyfrówkę ^^

    ReplyDelete
  6. Ja zostaję przy zwykłych obiektywach, ale podziwiam ludzi używających tych starszych ;)

    ReplyDelete
  7. heliosem znacznie lepsze zdjęcia niż zwykłym^^

    ReplyDelete
  8. bardzo fajny post :) efekt na zdjęciu z użyciem heliosa jest świetny ;)

    ReplyDelete
  9. ja się nei znam na takich bardziej zaawansowanych aparatach kompletnie ;)

    ReplyDelete
  10. mój chłopak kupił identyczny do swojego canona ;d
    razem z przejściówką zapłacił około 60zł, więc to 10x mniej. Śliczne portrety wychodzą tym obiektywem

    ReplyDelete
  11. Wydatek trochę duży..
    A różnicę widać:)

    ReplyDelete
  12. rzeczywiscie róznica jest;)

    ReplyDelete
  13. Rzeczywiście widać różnicę. Ja na razie nie wyposażam bardziej swojej lustrzanki, bo nie robię jakiś bardzo profesjonalnych zdjęć, tylko takie na bloga, ewentualnie sobie i bliskim, ale nie narzekam na jakość :)

    ReplyDelete
  14. nie ma to jak dobry obiektyw. Tylko czemu to tyle aż kosztuje? :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. ile? przecież to śmiesznie niska cena, takie obiektywy są kilkakrotnie tańsze od tych nowych automatów. takiego heliosa można kupić już za 60 zł na allegro , ale ceny są różne, trzeba trafić na okazję :)

      Delete
  15. bardzo fajnie :)

    ReplyDelete
  16. Zazdroszczę, ale ja nawet nie mam lustrzanki ani analogu :( I widać znaczną różnicę w zdjęciach :)

    ReplyDelete
  17. Widać różnicę. : ) Mam taki obiektyw, więc jak tylko dostanę lustrzankę to też sobie wymienię. :P

    ReplyDelete
  18. rzeczywiście ekstra to wygląda. :D

    ReplyDelete
  19. świetny post, bardzo przydatny:)

    ReplyDelete
  20. zastanawiam się właśnie nad kupnem jakiegoś obiektywu do mojej lustrzanki, ale zawsze spotykałam tylko w cenach od kilkuset złotych do kilkutysięcy..

    ReplyDelete
  21. rzeczywiście różnica jest ;)

    ReplyDelete
  22. hmmm nie znam się ale w roli modelki jestem dobra :D

    ReplyDelete
  23. Ciekawy post. :)

    ReplyDelete
  24. ja na razie męczę się ze zwykłym najtańszym aparatem :(

    ReplyDelete
  25. Marzy mi się lustrzanka, tylko wciąż się zastanawiam, czy będę potrafiła ja obsługiwać, bo dotychczas miałam do czynienia tylko ze zwykłymi kompaktami...

    ReplyDelete
  26. bardzo ciekawy post ! nie wiedziałam, że można cos takiego zrobić. Różnica jest znacząca ! A w jakiej cenie jest taki obiektyw od zenitu ?

    www.izabielaa.blogspot.com

    ReplyDelete
    Replies
    1. różnie, na allegro widziałam nawet za 72 zł z przesyłką, trzeba szukać okazji, bo różnie one chodzą. ale i tak są kilkakrotnie tańsze niż te nowe:)

      Delete
  27. Ja się niestety na tym nie bardzo orientuję. Póki co, marzę o lustrzance, chociażby z kitowym obiektywem ;d

    ReplyDelete
  28. Ogólnie stare aparaty mają w sobie to coś. Jednak też trzeba umieć się tym obsługiwać. Ja mam Canona z 2 obiektywami i jeden z nich robi całkiem niezły bokeh. :) W domu mamy też starego Zenita. I Twój post natchnął mnie abym sprawdziła czy obiektyw z Zenita pasuje do mego Canona! ;D
    Tylko chyba musiałabym kupić adapter bo nie posiadam takiego sprzętu. ;|

    ReplyDelete
  29. Jaka różnica pomiędzy zdjęciami ! Helios zdecydowanie lepszy !

    mons-monss.blogspot.com

    ReplyDelete
  30. dzięki, dzięki, dzięki! :)
    mam taki sam obiektyw do Zenita i też sobie kupię przejściówkę do Nikona. Przyda się, szczególnie teraz, gdy mój kitowy obiektyw zaczyna się psuć :/

    ReplyDelete
  31. wow rewelacja! będzie mnóstwo pięknych zdjęć :D

    ReplyDelete
  32. Mam obiektyw 50 mm, ale byłam strasznie nastawiona na 85 mm stałoogniskowy, ale to juz wydatek co najmniej 3 razy wiekszy, więc zostałam przy 50 mm i jestem baaaardzo zadowolona :)

    ReplyDelete
  33. mnie się efekt zbytnio nie podoba.. ;)

    ReplyDelete
  34. Tak, rzeczywiście widać wyraźną różnicę :).

    ReplyDelete
  35. to trochę nie jestem w temacie. DO mojej lustrzanki obiektywy są strasznie drogie. Mam sony alfa 330. ;]

    ReplyDelete
    Replies
    1. ja też mam tą samą alfę, ale to są stare obiektywy i jeśli kupisz adapter to je podepniesz normalnie i wychodzi taniej niz te nowe obiektywy!:) oto właśnie chodzi!

      Delete
  36. Na razie nie mam lustrzanki ale już myślę nad jej kupnem. Sprawdzone obiektywy są najlepsze. Często kupujemy ' nowości', wydajemy na nie mnóstwo pieniędzy a potem okazuje się, że zmarnowaliśmy kasę.

    ReplyDelete
  37. JARAM SIĘ LUSTRZANKAMI :o

    ReplyDelete
  38. moja koleżanka ma zenita ;) kocham to ;d
    obiektyw jest wspaniały, w ogóle, jak kupię sobie lustrzankę to sprawię sobie kiedyś obiektyw do trybu makro

    ReplyDelete
  39. Fajna sprawa z tymi obiektywami już od dawna myślałam nad zakupem takiego ale zawsze miała wątpliwości czy to się sprawdzi, ale widząc po twoich zdjęciach jest super ! Ostatnio kupiłam obiektyw za 700zł więc trochę bzdura... także idę w poszukiwania właśnie takiego :)

    ReplyDelete
  40. ja się na tym kompletnie nie znam ;p

    ReplyDelete
  41. Widać różnicę ;) Ja niestety nie mam aparatu z wymiennym obiektywem ;(

    ReplyDelete
  42. moja siostra cioteczna ma taki :D co prawda ciężko jest go "okiełznać" ale daje radę, ja akurat zainwestowałam w 50 mm sigmy, bo ale różnica ceny między heliosem a zwykłą 50 mm jest ogromna :D a efekt prawie identyczny :D
    miłego focenia życzę :)

    ReplyDelete
  43. Na fotografii nie znam się zupełnie, dlatego zainwestowałam w kompakt, w którym wszystko się nastawia bardzo i to bardzo łatwo ;-)

    ReplyDelete
  44. Ja też się na tym nie znam, ale różnica faktycznie jest :)

    ReplyDelete
  45. Faktycznie spora różnica:) Dla kogoś kto się pasjonuje fotografią to na pewno przydatny post:)

    Pozdrawiam i zapraszam do siebie w wolnej chwili :)

    ReplyDelete
  46. och nie znam tak dobrze swojego aparatu, dopiero się uczę. mam nadzieję, że do canona też można takie coś przykręcić. proszę o więcej takich postów. pozdrawiam cieplutko

    ReplyDelete

Here you can share your opinions about blog :)