W centrum Hamburga jest naprawdę cała masa sklepów i pluję sobie w brodę, że dopiero po fakcie, zza szyby samochodu dojrzałam Urban Outfitters , no myślałam, że mnie coś trafi. Żałuję, że nie mogłam tam choć na chwilę wpaść :( no i jeszcze "targ" nietarg z rzeczami vintage ♥ (niestety też widziałam tylko zza szyby:().
sklepy,sklepy, sklepy , wszędzie sklepy !
haha musiałam :D
*wyłączam możliwość komentowania tego posta