Długo sobie nie pochodziłam do tej szkoły, bo praktycznie jeden dzień ^^ i znów jestem w domu. Nie wiem co ostatnimi czasy dzieje się z moją odpornością, może to jednak niewyleczona choroba z zeszłego tygodnia ? Nie wiem, ale jedno jest pewne-do piątku muszę wydobrzeć, bo w końcu mam studniówkę !!!
Przy okazji, dziś u mnie zaczęły się roztopy - i z jednej strony cieszę się, że nie muszę wychodzić na zewnątrz, bo nie znoszę takiej ciapy :D
Uważajcie na tą zdradliwą pogodę, na razie !
Przyjdzie mróz obiecuje Ci to :D Lepiej do łóżka idź i się kuruj, co na studniówkę będziesz zdrowa i wytrzymasz całą.
ReplyDeleteZdrowiej. :3 Ale słodkie zdjęcie! :D
ReplyDeleteu mnie też zaczęły się roztopy, śniegu po kolana było a temperatura rano była +7 ;D
ReplyDeleteTeż nie lubię takiej ciapy;/ Wyzdrowiejesz do piątku;) Tylko nie wychodź na taką pogodę...
ReplyDeleteto sie kuruuuuuuj! :) musisz wyzdrowieć!
ReplyDeletezdrówka życzę i udanej studniówki :*
ReplyDeleteta, u mnie też roztopy :C
ReplyDeletezdroooowia:*
ReplyDeletewracaj do zdrowia, oby ci się udało wydobrzeć do studniówki ;)
ReplyDeletezdrowiej jak najszybciej! :)
ReplyDeleteja tez chora i u mnie tez wszystko sie teraz topi!
ReplyDeleteojj to normalne ja jestem chora od ponad dwoch iesiecy i nic mi nie przechodzi ;D
ReplyDeleteZdrowiej.:D
ReplyDeletePowrotu do zdrowia życzę! Śliczne zdjęcie! U mnie +2, więc łaziłam dzisiaj po megaroztopach.
ReplyDeleteZa pocieszenie dziękuję, dzisiaj już mi lepiej. A co do komplementu, nie ma problemu:)
Pozdrawiam.
u mnie wszystko topnieje ;c
ReplyDeleteu mnie też roztopy ;c
ReplyDeleteZdrowiejj :)
ReplyDeletedziś ledwo do domu wróciłam.Buty miałam po kostki mokre i pływałam w moich "emu".Jestem taka mądra,żeby na taką pogodę brać takie buty.
ReplyDeleteładne zdjęcie ♥
ReplyDeleteOj u mnie też roztopy.. ale dobrze, bo niedługo może się zrobi cieplej :)
ReplyDeleteojej, studniówka! no to zdrowiej, kochana :)
ReplyDeletezdrowiej!♥
ReplyDeleteJa po dzisiejszym wypadzie chyba też będę chora :(
ReplyDeletezdrowiej ! :)
ReplyDeleteMusisz się w końcu wykurować.
ReplyDeleteZdrowiej :)
Ale to chyba przez tą zimę, każdy na coś narzeka.
Te roztopy są najgorsze. ;/ Ja o dziwo nie jestem chora, co mnie bardzo cieszy. :)
ReplyDeleteZdrowia:*
zdrowiej, zdrowiej do studniówki ;)
ReplyDeleteta pogoda dobija ... zdrowiej do studniówki ! ♥
ReplyDeleteDopiero studniówkę macie? ;)
ReplyDeleteCzekam na zdjęcia z kreacją! :D
oj, to zdrowia! i udanej 100dniówki ;D
ReplyDeleteTeż nienawidzę roztopów :/
ReplyDeleteObyś do studniówki wyzdrowiała. Ja swoją będę mieć za 2 tygodnie ;)
Zdrowiej, zdrowiej.. :)
ReplyDeleteoj tak.. wszystko się topi :<
ReplyDeletezdrowiej do studniówki :D!
oj, to zdrowiej, zdrowiej! :)
ReplyDeleteno musisz wyzdrowieć na studniówkę ! :D mam nadzieję że się uda :p
ReplyDeleteŻyczę dużo zdrowia! Ja też nie lubię tej chodnikowej ciapy-chlapy :D
ReplyDeletePozdrawiam
Zdrowia. :)
ReplyDeleteto zdrowiej !; )
ReplyDeletepowrotu do zdrowia :)
ReplyDeleteTe roztopy to jest masakra. nie znoszę tego:)
ReplyDeletezdrowiej!:)
za lekko się ubierasz ! ;* zdrowiej bo już za niecałe 3 dni studnióFFka xd xd ;* a potem moja studnióFFka xd
ReplyDeleteZdrowiej !
ReplyDeleteSzybkiego powrotu do zdrowia zycze:)
ReplyDeletealeee masz ładne oczy :D
ReplyDeletezdrówka!;)
Oj... to zdrówka kochana ! :)
ReplyDeleteZdrówka. :) Ja jestem trzeci tydzień po chorobie i dopiero teraz zdrowieję.
ReplyDeleteZdrowiej szybko! :D
ReplyDeleteOch ta ciapa -,- U mnie na szczęście w tym roku nie było, bo śnieg zniknął bardzo szybko nie pozostawiając tak zwanej ciapy.
ReplyDeletePozdrawiam serdecznie :)
Pogoda mnie ostatnio dobija...kiedy w końcu nadejdzie ta wiosna?? ;/
ReplyDeleteJa tez chora...znowu :(
ReplyDeleteU mnie też roztopy -.-
ReplyDeleteŻyczę Ci szybkiego powrotu do zdrowia ;)
Zdrowiej na tą studniówkę ! :)
ReplyDeleteja się cieszę, że wszystko się topi ^^ ale z drugiej strony zima była fajna...
ReplyDeletezdrowia!
Ojoj jak ci fajnie !
ReplyDeleteKuruj się !;*
Brrrr nie lubię takiej ciapy, wszędzie mokro, grząsko.... Ja tej zimy jeszcze nie chorowałam choć parę razy mnie brało - ratowały mnie moje kochane produkty pszczele:) Pozdrawiam:)
ReplyDeleteto zdrowia życzę i udanej studniówki! Uwierz mi w taką pogodę lepiej pozostać w domu, wszędzie ślisko, mokro i nieprzyjemnie :p
ReplyDeleteJa już trochę się przeziębiłam :/
ReplyDeleteMam nadzieje ze nie będę jakoś mocno chora.
Zdrowiej! :)
u mnie wczoraj śniegu nasypało (czego się spodziewać, to w końcu PODLASIE :D) zdrowiej :*
ReplyDeleteDużo zdrówka, które na studniówce okaże się niezbędne :)
ReplyDeleteTez jestem chora piooona :)
ReplyDeleteU mnie też zaczęły się roztopy .
Buziaki
A.
ja przechodziłam tydzień po chorobie i też znowu chora jestem.
ReplyDeleteZdrowiej jak najszybciej ! ; )
ReplyDeleteZdrowiej :)
ReplyDeletekatttusia.blogspot.com
Mówiłam, trzeba było się wygrzać porządnie ;P
ReplyDeleteWłaśnie zaczęłam ferie, a tu taka plucha :/ Zdrowiej szybko! :*
ReplyDeleteja tam wolę chorować niż się uczyć ;p
ReplyDeleteMój brat miał w sobotę studniówkę. Zdrowiej!:)
ReplyDeleteNo to zdrowiej bo stodniowka mega rzecz <3
ReplyDeletePotwornie zazdroszczę studniówki!
ReplyDeleteJa wstaje, a tam śniegu nie ma, tylko gówna wszędzie .________.
ReplyDeleteZapraszam do mnie, na nową notkę ♥
Choroba jest straszna, wiec zycze zdrowia ;-))
ReplyDeleteZapraszam do mnie, na nową notkę ♥
zdrówka !!! :)
ReplyDelete