Dziś mam dla Was nieco tutorialowy post , czesto padają pytania o moje włosy,powótrzę raz jeszcze-tak, mam naturalnie falowane. Ale jeśli Wy takich nie posiadacie, a chciałybyście nadać włosom objętości i skrętu to mam dla Was prosty i szybki sposób na uzyskanie podobnego efektu do mojego naturalnego :)
Pierwszą i jedyną rzeczą jaka będzie nam potrzebna to lokówka, można tez użyć prostownicy (ale wg. mnie te "kanciaste" skręty nie są jakieś super fajne) więc proponuje lokówkę.
No i potem zawijamy włosy na lokówkę (chyba nie ma tu większej filozofii ^^) jednak nie chcemy by włosy były sztucznie skręcone, więc bardziej niedbale nawijamy kosmyki ... trzymamy ok 10s.
Efekt :
na końcu , jak wszystkie włosy będą już pofalowane to "roztrzepujemy" je palcami, żeby były puszyste i nieprzylegające do głowy .
Taka jest moja propozycja :) efekt bardzo zbliżony do tego co mam na głowie zaraz po przebudzeniu, ale dla tych którzy maja proste włosy lokówka to dobra alternatywa. Jednak pamiętajcie żeby nie używać jej zbyt często i niepotrzebnie niszczyć sobie włosów. No i jeżeli widziecie taką potrzebę to na sam koniec spryskajcie włosy lakierem,albo użyjcie pianki (nic więcej w tym temacie nie poradzę, bo nie używam nigdy tych produktów) ale na pewno przedłużą efekt fali . Mam nadzieję, ze ten post jakoś Wam się przydał :)
piękne, delikatne falki :)
ReplyDeleteo ja, ale cudne ;)
ReplyDeleteJa zazwyczaj robię sobie tak włosy na jakieś okazję. Moje włosy się tylko troszkę falują. Są bardziej proste niż pofalowane.
ReplyDeleteładnie Ci się wywijają, moje są za grube i na żadnej lokówce nie wychodzą... :/
ReplyDeleteja mam takie twarde i grube włosy, że ani lokówką ani prostownicą ich nie zakręce ! ale same to się falują, szkoda tylko że nierówno ...
ReplyDeleteZapraszam na konkurs do mnie :D
http://musicfashionme.blogspot.com/2012/12/konkurs.html
ja robię fale prostownicą mamy, taką cieniutką:)
ReplyDeletePiękne masz włosy;) Ja rano nie mam czasu na takie zabiegi dlatego śpię w koczku i rano mam loki:)
ReplyDeleteF.
bardzo mi się podobają takie fale :)
ReplyDeletefajne! ja się boję lokówek, odkąd mojej przyjaciółce wkręciły się kiedyś włosy :D
ReplyDeleteświetny efekt ;)
ReplyDeletejak zrobiłaś taki baner z Twitterem w pasku bocznym ? + obserwuję cie na Twitterze ;) hehehe
oj , nie pamiętam, to było tak dawno :(
Deleteale pięknie to wygląda ♥
ReplyDeleteja od czasu do czasu lokuje włoski ;dd
ReplyDeleteOj chciałabym mieć takie naturalne :D
ReplyDeleteJa mam dziwne włosy, bo nie są aż tak mocno skręcone, ale proste też nie są. Jak robię fale to już po 30min tego nie ma. ;(
ReplyDeleteja wolę nie psuć sobie włosów i takie loki robię w sposób który o wiele mniej je niszczy :)
ReplyDeletefajne takie fale ;) ja mam sprężyny, także subtelne fale to miłe urozmaicenie :)
ReplyDeleteMi właśnie zawsze wychodzi inny efekt ;))
ReplyDeleteZ góry przepraszam za spam , ale naprawdę bardzo mi na tym zależy.:
Staram się zostać twarzą Steezy Kisz Clothing, potrzebuje lików pod moim zdjęciem, będę bardzo wdzięczna ! Należy polubić ich stronę
https://www.facebook.com/SteezyKidzClothing
A następnie moje zdjęcie:
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=474337995943346&set=a.473425736034572.103520.353363081374172&type=1&theater
Jeszcze raz przepraszam!! :) Ale naprawdę BARDZO mi na tym zależy to by było spełnienie jedno z moich marzeń :)
u mnie zapewne nie wyszłoby tak ślicznie :>
ReplyDeleteJa mam prostownicę taką okrągłą i robi loki lepsze niż lokówka :) chociaż witam w gronie posiadaczek kręconych włosów ;D
ReplyDeleteJa mam naturalnie proste, ale chętnie poeksperymentowałabym z takimi falami ;)
ReplyDeletepodoba mi się :D !
ReplyDeletety masz zawsze takie piękne fale, na moich włosach sie nigdy takie nie udają :P
ReplyDeleteŚwietne !
ReplyDeletedla mnie trochę za smutne niektóre piosenki mają :P
ReplyDeleteMoje włosy niestety się tak nie kręcą...;(
ReplyDeletegenialnie! :)
ReplyDeletemoje włosy sa naturalnie tak kręcone , że czasami wolę je prostować , a potem zwykle nie wiem czy śmiać się czy płakać , bo po krótkim okresie ładu znow wracają do poprzedniego stanu :)
ReplyDeleteNiestety moje włosy są niepodatne na tego typu zabiegi. :< Zapraszam na mikołajkowe rozdanie :D
ReplyDeletenie lubię moich włosów po zetknięciu z lokówką ;d wyglądają wtedy okropnie ;d
ReplyDeleteładniutkie:)
ReplyDeleteja na szczęście nie potrzebuję lokówki :-)
ReplyDeleteŁadnie ci w tej fryzurce :-)
ReplyDeletehttp://milionioliwka.blog.interia.pl/
Świetne, chociaż u mnie to by się na dłuższą metę nie sprawdziło, bo mam strasznie proste włosy :/
ReplyDeleteSuper są takie fale, ale ja mam za krótkie włosy ;/
ReplyDeleteFajne fale :)
ReplyDeleteczasem sobie takie robię. :)
ReplyDeletewspaniałe loczki ♥
ReplyDeletejejks , ale super efekt:))
ReplyDeleteświetne. ;p
ReplyDeletedzisiaj ze znajomą miałam rozkminę, czy na dredach da się zrobić loki... i doszłysmy do wniosku, ze prędzej lokówka by się zepsuła ;)
ReplyDeletefajny pomysł ! i tobie w tym dobrze ale ja sie sobie w loczkach czy falach nie podobam !:)
ReplyDeletegenialne!<3
ReplyDeleteŚliczne loczki, ja robię swoje podobnie :)).
ReplyDeleteBuziaki :*.
P.S. Jeśli masz ochotę, zapraszam Cię do mnie na konkurs- do zgarnięcia dowolnie wybrana para butów! :)
Śliczny efekt :))
ReplyDeleteMasz śliczne włosy ; >
ReplyDeleteja też mam naturalnie kręcone ; )
Piękny efekt, też korzystam od czasu do czasu z lokówki, częściej używam papilotów. :)
ReplyDeleteUwielbiam fale, niestety mają bardzo krótką żywotność...
ReplyDeleteświetnie wyszły!:)
ReplyDeletewyszły świetnie. Mi jednak troche szkoda włosów, bo strasznie mi sie niszczą, nawet jak nic z nimi nie robię, aaa co dopiero po prostowaniu i kręceniu :(
ReplyDelete