23 September 2012

modne, nie znaczy fajne

Ten post będzie o wiele bardziej obszerny niż to zwykle, więc jeśli jesteś tu tylko po to żeby zaspamować mi pole do wyrażania swoich opini (potocznie zwane komentowaniem) linkiem do swojego bloga, to po prostu wyjdź i nie wracaj-takie komentarze z miejsca kasuję!

Dzisiejszym tematem w końcu będą moje przemyślenia nad tym co popularnie zwane jest "modnym".Na wstępie powiem,że nigdy nie kierowałam się i nie kieruję tym co mas media tworzą "modnym" - może zastanówmy się co to tak naprawdę oznacza? Modne są rzeczy, które nagle ma cała masa i ulicę przepełnione są jednym i tym samym motwyem czy też ubiorem. Najlepszym i najtrafniejszym przykładem mogą być wszechobecne i uwielbiane przez wszystkich "modnych" LITY - no bo kto ich nie kocha ? Każda szanująca się osoba powinna takowe buty posiadać, był czas (albo dalej "jest czas") na noszenie tych jakże ładnie skrojonych bucików przez co drugą osobę na ulicy, o blogach modowych już nawet nie wspomnę-bo to jest oczywistą oczywistością.

Co ja sądzę o tych supermodnych i pięknych butach ? Są dla mnie jednym wielkim kiczem, nie wiem jakim cudem coś takiego może się podobać, ba robić niewiarygodną furorę wśród młodych dziewczyn-nie rozumiem i chyba nie zrozumiem hitu litów. No sami powiedzcie, czy to jest ładne ? Nie ważne, jest modne, więc wg znanych i lubianych "musicie to mieć" zwłaszcza jeśli są z motywem galaxy czy też wszechobecnej mięty :


Idziemy dalej ... Kolejnym hitem wśród blogerek i wzorujących się na nich osobach są asymetryczne spódnice i sukienki. Nie ważne jakie, po prostu z tyłu muszą mieć "ogon" a z przodu "wygryziony" materiał. Kolejna rzecz która pojawiła się tak szybko i w mgnieniu oka stała się obiektem porządanyn przez wszystkich. Kompletnie nie rozumiem co w tym ładnego, wiem, że każdy ma inny gust, ale na litość boską jakim cudem nagle wszystkim podoba się to samo ? Bo ktoś wykreował to na "supermodną" rzecz więc i ja muszę to posiadać ? Takim tokiem myślenia daleko nie zajedziemy, no ale jeśli chcecie być na czasie to kupujcie asymetryczne kiecki zwłaszcza w kolorze mięty .

Flaga wszędzie!
Kto nie wiedział, że motyw flagi jest hitem powinnien się zapaść pod ziemie ze wstydu. Podejrzewam, że trudno coś takiego przeoczyć, gdy na każdym kroku widzimy flagi(głównie te amerykańskie czy brytyjskie-no bo kto by chodził z flagą Afrykańską ? modne to to raczej nie jest). Więc taki trend musi być na wszystkim, począwszy od chust a kończywszy na legginsach, szortach i oczywiście bluzkach (najlepiej z frędzlami na samym dole). Flagę ma każdy, więc skoro jej nie masz to chyba nie istniejesz w światku modowym ..

Kosmos-dobrze wszystkim znany galaxy trend. Zaczęło się od leginsów z tym "kosmicznym" motwywem, teraz aż się boję pomyśleć co jeszcze wymyślono. Nigdy nie przepadałam za przesadą, cieńką granicę oryginalności a już śmieszności bardzo łatwo przekroczyć-zwłaszcza w takich przypadkach jak wyżej przeze mnie opisane.

Mogłabym tu mnożyć przykłady właśnie takich "hitów" modowych. Pisząc tego posta nie miałam na celu urażenie innych blogerek czy po prostu dziewczyn którym podobają się wyżej wymienione rzeczy. Napisałam to tylko i wyłącznie z tej przyczyny, że od dłuższego czasu obserwuje te "wysypy modowe" nie tylko w internecie, ale i w swoim mieście. Jeśli kogokolwiek uraziłam to z góry przepraszam. Może niektórych zdziwi właśnie taka a nie inna notka z mojej strony, którą produkowałam bardzo długo-chyba najdłużej w swojej "karierze" blogowej ^^ Chciałam przedstawić Wam moje spostrzeżenia na ten temat. Nie lubię jak ktoś szufladkuje blogi i zakłada "aha, ta piszę o modzie, więc zapewne kocha lity, creepersy i motyw galaxy" - ja jestem kompletną odwrotnością tego. Czasem też przeglądając niektóre blogi właśnie fascynujące się tymi wszystkimi rzeczami powyżej mam pdoobne zdanie co do osób hejtujących takie blogi-z tą różnicą, że nie pozostaje anonimowa i właśnie poprzez takie posty jak ten mogę przedstawić swoje zdanie na ten temat w końcu po to są blogi i internet ! Amen .
Jednym słowem nie można ślepo podążać za "modą"-cokolwiek to znaczy, czasem rzeczy "modne" są tylko lansowane choć tak naprawdę nie ma w nich nic nadzwyczajnego.(uważam, że niektórzy ubierają coś dlatego, że w danej chwili "jest to modne" nie ze względu na to że mu się to podoba-nie wszyscy,tak jak napisałam NIEKTÓRZY)
Spodziewam się, że taka notka może Was lekko zszokować, ale po to mam bloga, w końcu w pełni mogę wyrazić swoją opinie. Chętnie poczytam co Wy sądzicie na ten temat, od osób anonimowych również :)

69 comments:

  1. HAHAHAH wszystko co napisałaś pragnę mieć :D

    ReplyDelete
  2. Mi się wszystkie te rzeczy podobają, ale już zaczynam nimi rzygać ;/ zapraszam do mnie ;)

    ReplyDelete
  3. Podobają mi się niektóre z tych rzeczy, ale to że coś jest modne, nie znaczy na przykład że od razu to kupuję. Na przykład te buty wyglądają efektownie, ale nigdy bym takich nie kupiła, bo najzwyczajniej bym się w nich zabiła :)

    ReplyDelete
  4. Jednym słowem : Zajebisty post. świetnie to wszystko ujęłaś. Ja również nie podążam za moda, to znaczy, jak jest coś modne to nie oznacza, że muszę to mieć, jak mi się podoba to kupuję. Styl galaxy rownież mnie nie rusza tak samo jak asymetryczne spodnice. Jedynie miałam kiedyś gorączkę na motywy z flagą. Tak to sama robię zestawienia i kupuję to co mi się podoba :)

    ReplyDelete
  5. Powiem Ci że litów nigdy bym nie ubrała. Fuj i tyle. Dla mnie one są okropne! Mimo zachwytów prawie na każdym blogu...
    Ale motyw flagi bardzo mi się podoba, a najbardziej amerykańskiej. Mimo, że w mojej szafie nie mam nic z tym motywem, ale ;))
    Pozdrawiam :D

    ReplyDelete
  6. Ale to jest prawda jeśli coś jest fajne i nosi to mało osób, to jest to oryginalne. Ale jeżeli noszą to wszyscy to już dla mnie robi się nudne i tandetne niestety ;

    ReplyDelete
  7. nie mam tych bucików więc pewnie dla niektórych nie jestem modna hehe :D chociaż mi osobiście się podobają ;>

    ReplyDelete
  8. jejku . ja jestem zakochana w tych rzeczach . ♥

    ale ważne jest żeby mieć swoją opinię, 'co kto lubi' :)

    ReplyDelete
  9. z tych rzeczy co tu wymieniłaś żadne nie jest moim marzeniem:) a motyw kosmosu na legginsach czy bluzach uważam za jeden wielki kicz.. no ale kazdy ma swój własny gust:)

    ReplyDelete
  10. ja tam nie kieruje się tym co modne ;d

    ReplyDelete
  11. Moda nie jest po to, aby ślepo za nią podążać, tylko żeby się inspirować. Niektórzy o tym zapominają i kupią wszystko, co zostanie okrzyknięte jako must have.

    ReplyDelete
  12. zgadzam się z tobą w 100 procentach, ja z atakie trendy uważam też zegarki z diamencikami najlepiej Michael Kors, no i wszechobecny kolor miętowy - nie wiem czy to zielony czy niebieski :D
    a no i jeszcze buty na obcasach bez platformy - masakrycznie niewygodne i wedlug mnie nie za piekne ale ,,modne"

    ReplyDelete
  13. Podoba mi się taki post. Masz rację - ludzie przesadzają. Interesuje mnie co myślisz o conversach - też ich pełno.
    Pozdrawiam.

    ReplyDelete
    Replies
    1. o conversach mam dobrą opinie , głłównie dlatego, że swoją parę zakupiłam grubo ponad 3 lata temu i nadal świetnie mi służą, to nie chodzi o to ,że mają "znaczek" po prostu jakościowo są dużo lepsze, a to że wszędzie ich pełno -to prawda, ale tylko i wyłącznie dlatego że są "topowe" i znane od kupy czasu , po prostu dobra firma i jakość , więc moim zdaniem warto :)

      Delete
    2. Conversy to jest wręcz historia!!! A moda na nie teraz to... po prostu moda :) Prawda jest taka, że Conversy i bez mody na nie są zawsze kochane przez rzeszę fanów trampek ;)
      Chorowałam już na nie jak miałam - (czekajcie szybko cofam się w myślach do zdarzeń sprzed lat, żeby policzyć) 14 lat! Czyli równiutko 20 lat temu. Wtedy nie było mnie na nie stać, co więcej były w zasadzie nie osiągalne.
      Teraz nadal na nie choruję ale... nadal mnie na nie nie stać. Mając dwójkę dzieci i kredyt na mieszkanie wyskoczyć z ponad 2 stówek na trampki... No ale na takie rozterki macie jeszcze czas ;)
      Tak czy siak, muszę je kiedyś mieć! Koniecznie granatowe i za kostkę! Może będę wesołą 80letnią staruszką śmigającą w trampeczkach?;) Jedno jest pewne- wtedy nadal będą na topie ;)

      p.s. ponieważ nie mogę się zalogować to występuję jako anonim ale to ja- blackolive ;)

      Delete
  14. wiem wiem, ze mogę nosić moje sówki, ale w sumie jak odejdą w niepamięć to i lepiej :D lubię się wyróżniać i olewać mode ;)

    ReplyDelete
  15. wszystko ok, ale w moim przypadku jest czasami tak, że jeśli widzę jakiś motyw w każdym sklepie to mi się "wkręca" i też chcę sobie taki kupić i to nie dlatego, że widzę mnóstwo dziewczyn tak ubranych. wręcz przeciwnie, bo nienawidzę, gdy co druga dziewczyna ma na sobie np. leginsy z motywem galaxy i w tym ja też.
    ja przyznam, że lity mi sie podobają, ale na kimś ^^ sama bym ich nie założyła :) za to w reszcie też nie wiem, co jest takiego fajnego..

    mi pisanie postów w sumie nie przeszkadza, gorzej z tym głównym interfejsem :<

    ReplyDelete
  16. Też przewidzialam motyw kwiatów. Kupiłam sobie jakąś chustę - w sumie to mama mi kupiła i tak sobie leżała kilka lat. Ja tam wiesz, nie trawiłam tego, ale sobie pomyślałam, że będzie kiedyś modne. No i pewnej jesieni wszyscy chusty w kwiaty. Noż kurde mać. xD
    Flagę też przewidziałam. Widziałam w ciuchlandzie jakąś koszulkę z flagą, spodobała mi się, ale jej nie kupiłam bo miała jakąś plamę i było mi szkoda. Rok później flaga USA i WB zaczęły być mega modne. To mnie trafia no xD.
    Kiedyś pani z plastyki w gimnazjum powiedziała odnosząc się do epoki nie wiem jakiej, ale jakiejś, że moda to nie to, co jest powszechne, że modę tworzy ten, który wyróżnia się wśród tłumu, kto tworzy coś modernistycznego, coś, co nie jest widoczne u innych, ale my jako ludzie nazywamy modne coś, co staje się popularne.
    Wiesz, kupiłam sobie lity. Podobają mi się, a ja mam naprawdę wybredny gust. Dziewczyny kupują zazwyczaj takie buty, ponieważ wszyscy je mają. A mi to wisi, czy ktoś je ma, czy nie. Z tego, co zauważyłam w swoim mieście, mam je ja i koleżanka ze szkoły. Tak to nikogo nie widziałam w nich na mieście. Raczej takie buty są kupowane tylko po to, by sobie postały w szafie. Wcale nie są takie wygodne, jak się mówi. Najgorsze jest schodzenie po schodach. Nie czuje się gruntu pod nogami. A dla mnie te buty są w stylu rockowym, a ja, będąc kobietą, muszę coś mieć jednak na obcasie, a nie tylko glany, trapery i trampki, dlatego zdecydowałam, że będą dla mnie odpowiednie. Kolor miętowy mi się przejadł. Teraz wszedł na wybieg kolor czerwony, ja zamierzam zakochać się tej jesieni w bordo i połączyć z granatem. Brąz zawsze kochałam, więc idealnie dopełnię swoje stylizacje. Ale to nie o tym.
    Mi asymetryczne się nie podobają. Jeszcze zanim były modne długie spódnice i sukienki, to się w nich rozkochałam. Nie zamierzałam kupować, wygrałam z cyrkonii, czarną. Mam? Mam i jestem z tego powodu happy. Asymetrycznej mówię nie, chyba, że jest delikatna. Jakoś nie chciałabym mieć ogona z tyłu...
    Flaga, zdecydowanie mi się przerzygała. Kupiłam sobie koszulkę w ciuchlandzie z orłem. Rok później patrzę, obok flag w sklepach motyw orła się znajduje. Co zrobiłam z koszulką? Oddałam chłopakowi, teraz to już byłemu, więc znowu ją mam w szafie, ale to męska koszulka, żeby nie było xD... Niech sobie leży, może kiedyś posłuży mi jako ściera. Teraz ten motyw drzewa... Jeszcze pewnie w tym miesiącu zaczną pojawiać się bluzki z drzewami. W końcu jesień idzie. Gołe drzewa, bez liści, idealny motyw jesienny. I pewnie na jasnym brązie, złoty motyw drzewa bo jesień jest w końcu ZŁOTA!
    Do galaxy się nie przekonam nigdy. Rzygam tym. Ombre też jest kiczowe, chyba, że mówimy tutaj o paznokciach. Różnego rodzaju koszulki czy spodnie skomentuję skrótem bardzo brzydkich angielskich słów WTF?!
    No to tyle.
    Trochę się naczytasz.
    I zgodzę się z moją kochaną panią od plastyki sprzed 6lat. Dla mnie moda, to nie to, co tworzą wszyscy, tylko to, co tworzę ja. Nie uważam siebie za kogoś wyjątkowego. ubieram się tak jak mi to odpowiada. Nie patrzę na to, co w sklepach. W ogóle to się wkurzyłam, o! Czerwono-czarny sweter w paski dostępny w croppie i każdy teraz sobie taki może kupić, a kiedyś to babcie, ciotki i matki szyły takie swoim małym słodkim zmetalowionym dzieciaczkom i co kurde, o?! Albo H&M zrobił sobie podróbkę martensów, do tego są błyszczące, łi łiii. I podrobili creepersy. W sumie to zmieszali je z oxfordkami. Idealny rzyg modowy. Ugh. Idę bo jeszcze Ci się rozpiszę na kilka stron xD.
    Buśki:*

    ReplyDelete
  17. hehe litów nie lubię :P spódnicę miałam zanim ten cały szał się ujawnił :O a reszta mi jest obojętna :D

    świetny post :D

    ReplyDelete
  18. Muszę się z Tobą zgodzić , ludzie uważają , że co jest modne , jest ładne , a tak nie jest . Przykładowe creepersy , dla mnie są okropne i nigdy w życiu bym ich na nogi nie założyła. Masa ludzi ubiera się tak samo , na ten sam styl , a nie oryginalnie , na swój sposób .

    ReplyDelete
  19. Ja w sumie nie kieruje się modą ani trendami, co mi wpadnie w oko to kupię tylko to co mi się podoba, nie koniecznie musi być to modne czy coś,co ma milion osób, staram się mieć to czego inni nie mają, nie chce być jak milion innych osob

    ReplyDelete
  20. Popieram to co powiedziałaś. Lity wcale nie są zgrabne a asymetryczne spódnice skracają nogi. Też uważam, że większość osób podąża za trendami i patrząc na sławne blogerki które to zakładają robią to samo bo myślą, że wtedy będą lepsze i fajniejsze.
    Mi osobiście lity bardzo się podobają. Kwestia gustu. Podobają mi się bo mają coś takiego innego, ale wcale nie powiem że są piękne, bo nie są.
    Ludzie podążają i podążać będą za trendami bo inaczej po co by były te wszystkie szafiarki? Nie dostawałyby tych wszystkich produktów do promowania i reklamowania.
    Dobrze, że postanowiłaś wyrazić swoje zdanie. Lubię takie osoby :)

    ReplyDelete
  21. a ja lity i asymetryczne spodnice lubie :-)

    ReplyDelete
  22. Dokładnie. Zgadzam się z tobą. W końcu ktoś napisał coś mądrego!!! Rzygam już tymi flagami. A ludzie z USA pewnie by się z nas śmiali. Nie wiem co to za 'moda'. O ile motyw galaxy jeszcze mi się podoba, to moim zdaniem tego wszystkiego jest aż za dużo. :D Poza tym tak jak pisałaś jest cienka granica między oryginalnością, a śmiesznością. ;)

    ReplyDelete
  23. Mnie się podobają te rzeczy :) ale nie dlatego, że są modne. Po prostu efektowne ;)

    ReplyDelete
  24. dobrze napisane :) podobają mi się lity albo te spódnice bądź sukienki ale jednak nie kupiłam ich zaraz moda przejdzie i co ja potem z tym zrobię.

    ReplyDelete
  25. Z spódnica asymetryczna sie zgodze w sumie, bo nie rozumiem jesli ktos ma, ze tak powiem "nie ladne nogi" to po co zaklada spodnice, ktora wlasnie to pokazuje...
    I z flaga badz galaxy tez ludzie przesadzaja ! Rozumiem jakies akcenty nie za duze, ale nie wszystko, mom please..
    mam nadzieje, ze jakos wyrazilam sie jasno :D

    ReplyDelete
  26. A ja lubię wszystko co tutaj napisałaś :)

    ReplyDelete
  27. zakochałam się w tych legginsach ; O

    ReplyDelete
  28. Buty mi też się za bardzo nie podobają, a moja mam mówi, że wyglądają jak kopyta :)

    ReplyDelete
  29. Z wielką ciekawością przeczytałam to co napisałaś i to moja opinia: lity- ładna ale ja bym nie mogła w takim czymś chodzić; asymetryczne sukienki/spódnice to mi się akurat bardzo podoba; motyw flagi i galaktyczny fajnie było na to popatrzeć ale jak pół miasta chodzi w identycznym ciuchu to przestaje to się podobać.
    Pozdrawiam M. ;)

    ReplyDelete
  30. z motywem flagi w zupełności się z tobą zgodzę :) jest to dla mnie zwykły kicz. Okej przyznam się, że na początku kiedy flaga ameryki czy wielkiej Brytanii nie były jeszcze noszone przez "prawie" każdego to i mi się podobały. Jednak gdy zaczął się coraz większy natłok na te otóż flagi, zaczęło mnie mdlić na ich widok. Więcej i więcej -.- ile można?

    ReplyDelete
  31. Notka wcale nie zszokowała, a po części masz trochę racji :) Akurat z tego co podałaś, podoba mi się wszystko. Ale nie dlatego, że jest modne. Nigdy nie podążałam za modą. Od zawsze, na zawsze kupuję ciuchy, które mi się podobają. Za kilka lat, gdy flagi nie będą modne, ja zapewne założę coś w ten deseń i zaraz nadejdzie fala, że noszę rzeczy, które już kiedy były modne. A co mnie to obchodzi? Tyle co zeszłoroczny śnieg. Takie notki się przydają :))

    ReplyDelete
  32. litów nigdy bym nie założyła, flaga mi sie przjedła i zdecydowanie się z tb zgadzam,ale galaxy jest nawet spoko, ale juz za kilka miesięcy wszyscy będą je mieć -.-

    ReplyDelete
  33. Coś w tym jest. Wszystkie z tych rzeczy (oprócz motywu flagi) nie podobały mi się gdy je zobaczyłam po raz pierwszy. Kiedy stały się modne i widziałam je na co drugim blogu, stwierdziłam, że też bym chciała to wszystko mieć i nagle mi się spodobało ;p

    ReplyDelete
  34. rozumiem Cię doskonale ;) mimo, że podobają mi się lity, nie posiadam ich, bo nie umiem jeszcze chodzić w aż tak wysokich obcasach, asymetryczne spódniczki są zwyczajnie brzydkie, tak samo jak ta flaga wszędzie, motyw galaxy - zależy, niektóre są ładne, niektóre paskudne :) to dobrze, że masz własne zdanie na ten temat i do jego wyrażania służy Twój blog :) masz prawo pisać, co Ci się podoba
    trzymaj się cieplutko ;*

    ReplyDelete
  35. wszystko co ujęłaś w tej notce jest strzałem w dziesiątkę! zgadzam się z Tobą we wszystkim, i w tym, że niektórzy noszą coś tylko dlatego, ze jest w danej chwili szał na to coś a nie ze względu, ze im się podoba czy po prostu dobrze się w tym czują. zgadzam się też z wszystkimi rzeczami które wymieniłaś, jedynie tylko mam małe 'ale' do butów bo osobiście marze by kiedyś takowe zakupić i postawić na środku półki, tak do patrzenia, pod żadnym pozorem nie do chodzenia. one są dla mnie pewnego rodzaju 'arcydziełem', formą nie użytkową, ale kusząca moje oczy.

    ReplyDelete
  36. Ja lubię te rzeczy, bo naprawdę mi się podobają ;) Ale też zgadzam się z tobą aby nie podążać ślepo za mogą tylko ubierać się w to co chcemy o w to co nam się podoba ;)

    ReplyDelete
  37. mnie się jeszcze nigdy nie podobało coś, co jest modne. no, może poza kolorowymi spodniami, których mam AŻ dwie pary. ale ja stawiam na wygodę, a nie na bycie modnym...

    ReplyDelete
  38. Moim zdaniem motyw Galaxy jeszcze nie jest tak popularny, bo chińczyki jeszcze nie zaczęli produkować ubrań z tym motywem. Za to flagami już rzygam ;/

    ReplyDelete
  39. ja się może lepiej na ten temat nie wypowiadam. :P

    dziękuję za odwiedziny,zapraszam częściej :) A ta babeczka to zwykła muffinka z dodanym tylko niebieskim barwnikiem spożywczym :)

    ReplyDelete
  40. Mi te rzeczy się podobają, ale bez przesady :)

    ReplyDelete
  41. Jeżeli lity, to tylko te oryginalne - nigdy nie kupiłabym podróbek :)


    PS. Mam pytanie - na jakie studia się wybierasz?:) Oczywiście jeśli nie chcesz zdradzać, to spoko :)

    ReplyDelete
  42. Mi akurat takie legginsy się bardzo podobają, a co do pozostałych ciuchów...to nie mam niczego z motywem flagi (dlatego, że każdy to miał) a co do spódnicy to mi się to nie podoba :)

    ReplyDelete
  43. Moim zdaniem fajnie, że wyrażasz swoją opinię, a przy tym nie zostajesz anonimowa.
    Ja z początku nie byłam przekonana do żadnej z tych rzeczy, oprócz flag. Do tej pory nie mam ani żadnej rzeczy z flaga, ani litów ani motywu galaxy. Jedynie sukienkę z dłuższym tyłem, która spodobała mi się dopiero po długim czasie od pojawienia się motywu asymetrii.

    ReplyDelete
  44. Pytam, bo ja także nie mam pojęcia, jakie studia wybrać :( I nawet nie wiem, co zdawać na maturze...

    ReplyDelete
  45. mnie się Lity nie podobają, spódnice z krótszym przodem podobają mi się, ale nie mam do nich nóg:/

    ReplyDelete
  46. ani Litów ani spódnicy asymetrycznej nie mam, ale choruje na obydwa te produkty <3

    ReplyDelete
  47. z tych przykładów, to tylko nie lubię asymetrycznych spódnic ;p

    ReplyDelete
  48. Hm.. cóż flagi też mi się przejadły ale lity, to lity, lubię je za to, że wychudzają moim zdaniem nogi, ale każdy ma swoją opinię ; p ~Justyna

    ReplyDelete
  49. w 100% się z Toba zgadzam! Nigdy nie zrozumiem fenomenu Litów, strsznie zniekształcają stopę, wyglądają jak jakieś końskie kopyto, czy cos w ten deseń. Podobne odczucie mam do motywu galaxy, jest dla mnie nieco kiczowaty, choć pryznam że niektóre blogerki potrafią mądrze wykorzastać go w swoich outfitach.

    ReplyDelete
  50. mi się wydaje, że wszystko dla ludzi o ile z głową, bo asymetryczne spódnice czy legginsy galaxy nie każdemu pasują, nie każdy umie je łączyć, a wszędzie ich pełno.. do litów jakoś jeszcze nie umiem się przekonać ;d

    ReplyDelete
  51. oh yes me too, obsessed with mint-blue color..it's very wonderful and beautiful impact on my eyes! hehe

    saphira-t


    ReplyDelete
  52. Bardzo chętnie się wypowiem :)
    Zacznę od tego, że nigdy nie podążałam za modą. Zawsze kupowałam i nosiłam rzeczy które po prostu mnie sie podobały, czułam się w nich dobrze a nie dlatego że były modne.
    Z wiekiem człowiek chyba co raz bardziej przywiązuje wagę do wygody niż do wyglądu ale tez miałam kiedyś naście lat i wtedy robiłam dokładnie tak samo. Raz zdarzyło mi się kupić spodnie, które były mega modne - bardzo szerokie dżinsy... W uwagi na swój wzrost i wagę ( wtedy jakieś 150 i 45 kg) wyglądałam w nich KOSZMARNIE! Założyłam je może ze 3 razy i to było na tyle ;)
    Wbrew pozorom nie każdemu wszystko co modne pasuje... Legginsy galaxy mogą wg mnie fajnie wyglądać na szczupłych dziewczynach ( nie mylić z wieszakami ;)), na bardziej puszystych wyglądają groteskowo...
    Wzór galaxy to nie wymysł ostatnich miesięcy. Miała kiedyś taką spódnicę, kupioną w Niemczech jakieś 20 lat temu... tak tak 20 lat temu ;)

    Buty z postu-wg mnie to jakaś elegancka wersja obuwia ortopedycznego :) Nie chciałabym ich nawet za darmo.
    Motyw flagi jest mi zupełnie obcy. Oczywiście, przyznam że wiosną minęło mi 34 wiosny - dla niektórych blogerek mogłabym więc byś mamą ;)- ale nie widzę go nawet na ulicach wśród nastolatek... a mieszkam w jednym z największych polskich miast.
    Motyw sowy- taaaak, ten jest wszędzie! Nie ogarniam tego, nie powala mnie ale czasem prawa rynku rządzą sie same i nawet ja zrobiłam ostatnio jedną bransoletkę z sowami...
    Podsumowując - podzielam Twoje zdanie w pełnej rozciągłości :) Nie pędźmy za moda na. Ponoć ładnemu we wszystkim ładnie ale według mnie modnymi przez jeden sezon ciuchami, butami można sie bardziej oszpecić niż dodać sobie urody ;) Nie nabijajmy owczym pędem za modą kasy projektantom, miejmy swój gust i trochę samokrytyki. Amen :)

    ReplyDelete
  53. aha i jeszcze tak na koniec. Dziwi mnie, że pod innymi wpisami jest po kilkadziesiąt komentarzy a pod tym od wczoraj ani jednego... Czyżby post uderzył w samo sedno? ;) Pozdrawiam i nie napiszę, że zapraszam do siebie ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. nie, nie po prostu mam włączone moderowanie komentarzy i zwykle publikuję je dopiero dzień po napisaniu posta-gdy tylko mam czas :P strasznie duzo tych komentarzy na temat(aż mnie to zdziwiło, że ludzie się tak porospisywali) jak Ty chociażby, ale to dobrze, znaczy że takie posty są potrzebne ! również pozdrawiam:))

      Delete
  54. dobrze że masz zdolność do wyrażania własnych opinii :) mnie akurat lity się podobają [nie dlatego,że ktoś je nosi, jednakże dopasowując te buciki to stylówki trzeba uważać, co do asymetrycznej spódnicy, też nie bardzo mnie się podoba :)

    ReplyDelete
  55. Lity troszkę dziwnie wyglądają, ale ze stylizacją nie są takie złe ;)
    Jednak dla siebie bym ich nie kupiła ;D

    ReplyDelete
  56. Zgadzam się ze WSZYSTKIM co tu napisałaś ! U nas jest wiele osób które podążają za modą , nawet jeśli coś im się nie podoba , po prostu muszą to mieć ...

    ReplyDelete
  57. no nie ,ty wcale nie podażasz za modą ...

    ReplyDelete
  58. Bardzo dobrze, że masz swoje zdanie i je tutaj wyrażasz. Ja powiem tak- ślepe podążanie za modą jest bez sensu, bo jak kiedyś Coco Chanel powiedziała: "Moda przemija, styl pozostaje", czyli osoby kupujące ciuchy tylko i wyłącznie "modne" tak naprawdę nie mają i nigdy nie miały swojego własnego stylu...

    ReplyDelete
  59. wszystkie te rzeczy jak dla mnie są dość dupiaste, jedynie kolor miętowy mi się podoba, aczkolwiek nie na litach xd btw lity to chyba obuwie zamienne w mojej szkole.. ^^ wszyscy w tym łażą.
    taka prawda ze motyw dżewa :D jest najmodniejszy o czym jeszcze nikt nie wie xd

    ReplyDelete
  60. Zgadzam się z tym postem ;) W sumie może i pewne rzeczy mi się podobały, ale nie jakoś tak bardzo, że były moim "must have", może to dobra intuicja, nie wiem, ale z wyżej wymienionych rzeczy nie posiadam żadnej ;P Straszne, prowadzę bloga o modzie, ale bloggerką modową nie jestem, chociażbym miała wszystkie te rzeczy nie uważam się za bloggerkę modową, ani w ogóle za bloggerkę. Czasami ta moda doprowadza mnie do szału, ludzie noszą coś nie dlatego, że im się podoba, ale bo mają to wszyscy. Najwidoczniej tak musi być, może kiedyś niektórzy przejrzą na oczy :P

    ReplyDelete

Here you can share your opinions about blog :)